„Ja naprawdę umrę”. Dramatyczne nagranie Gabriela Seweryna tuż przed śmiercią [WIDEO]
Tuż przed nagłą śmiercią 28 listopada, gwiazdor programu „Królowe życia” Gabriel Seweryn opublikował wstrząsające nagranie. W emocjonalnym filmiku na żywo skarżył się na silny ból w klatce piersiowej i twierdził, że umiera. Mimo to karetka, która przyjechała na miejsce, podobno nie zabrała go to szpitala. Na nagraniu słychać rozmowę o taksówce.
Live z dziś… Gabriel Seweryn wzywa karetkę, która rzekomo nie chce go zabrać. Mówi, że go dusi, płacze, mówi że dziś umrze. Straszne:( pic.twitter.com/9GUfQSVdiH
— Ewa Korpanty (@Ewa47474862) November 28, 2023
Jak donoszą media, niedługo przed trafieniem do szpitala, gdzie zmarł tego samego dnia, Gabriel Seweryn prowadził transmisję online. Widać na niej jak cierpi z powodu duszności i „przeszywającego bólu w klatce”. Płacząc błagał widzów o pomoc i krzyczał: „Ja naprawdę umrę!”.
Co zastanawiające, celebryta opowiadał też o tym, że na miejscu była już karetka pogotowia. Jednak ratownicy zamiast mu pomóc „odstawiali cyrki”. Rozgoryczony Seweryn apelował do internautów: „Chcę, żeby ludzie wiedzieli, jakie mam problemy i jak mnie szykanują”.
Niedługo później projektant trafił do Głogowskiego Szpitala Powiatowego. Niestety, mimo wysiłków lekarzy zmarł tego samego dnia o 18:30.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.