Jak kierowcy autobusów klasyfikują pasażerów? Będziecie zaskoczeni!
Rozmawialiśmy z Panem Jackiem, który na codzień jeździ po Warszawie jako kierowca autobusu. Opowiedział nam ciekawą historię i podzielił się tym, jak kierowcy klasyfikują typy pasażerów w komunikacji miejskiej.
„Jeździłem ostatnio linia 185 dojeżdżam na przystanek dolina służewiecka opóźniony 23 min względem rozkładu jazdy i widzę że biegnie do autobusu kobieta ok 28-30 lat. Mówię sobie poczekam na nią bo pewnie gdzieś się spieszy. Mam otwarte wszystkie 4 drzwi bo jeździłem akurat przegubem. Jakie było moje zdziwienie kiedy pani biegnąc od przodu autobusu weszła ostatnimi drzwiami, przeszła do samego przodu skasować bilet i przeszła na sam tył szukając miejsca do siedzenia. Ja zastanawiam się w tedy gdzie ta osoba zgubiła rozum i cicho śmieje się z tej sytuacji w kabinie. W slangu kierowców są też tzw testerzy i księżniczki/księciunie.
Tester to osoba która biegnie równo z autobusem jak dojeżdżam na przystanek i wciska namiętnie tzw ciepły guzik (przycisk do otwarcia drzwi w okresie letnim i zimowym ) dopóki się nie zatrzymam. Starzy kierowcy specjalnie wtedy jadą jak najdłużej żeby mieć więcej uśmiechu z takiej osoby.
Księżniczki i księciunie to osoby które czekają po wypowiedzeniu magicznego Abrakadabra na otwarcie drzwi w autobusie bo nie chce im się wcisnąć ciepłego guzika. I stoją jak słup soli przed drzwiami.
Sowy. Sowa to pasażer na przystanku na żądanie który nie pomacha żebym się zatrzymał tylko patrzy na mnie a ja na niego i jadę dalej. Jak już orientuje się ze się nie zatrzymam to wtedy macha rękoma jak skrzydłami ale ja nie mam szans na zatrzymanie się.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.