Kamil Durczok przyznał się do winy. Grozi mu do 25 lat więzienia

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, Kamil Durczok przyznał się do podrobienia podpisu na wekslu oraz do sfałszowania innych dokumentów.

Jako poręczenie dziennikarz przedstawił dwa weksle na kwotę ponad 2 mln franków szwajcarskich i ponad 300 tys. zł. Weksle podpisane były przez niego i jego ówczesną żonę.

Jak dowiedział się portal tvp.info, prokuratura podejrzewa Kamila Durczoka o sfałszowanie podpisu byłej żony w celu uzyskania kredytu. Była żona złożyła zawiadomienie dopiero wtedy, gdy dowiedziała się, że jest osobą poręczającą kredyt, „gdy bank wezwał ją do spłaty zaległej należności jej byłego męża”. Kiedy biegły stwierdził, że podpisy nie zostały sporządzone przez kobietę, kolejne zawiadomienie w tej sprawie złożył bank.

Obrońca dziennikarza powiedział, że podobnie, jak przy niedawnej sprawie, jego klient zezwala na publikacje swojego wizerunku oraz danych.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]