Karol Nawrocki grzmi po ataku dronów. Padły mocne słowa w stronę Rosji

Prezydent RP Karol Nawrocki odniósł się do nocnych wydarzeń, kiedy rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. W swoim wpisie w mediach społecznościowych podkreślił, że incydent nie był przypadkiem, lecz próbą testowania zdolności Polski i NATO do reakcji.

Fot. Warszawa w Pigułce

Rosyjska prowokacja była niczym więcej jak próbą sprawdzenia mechanizmu działania w ramach NATO oraz naszej gotowości do reagowania – napisał prezydent.

Polska nie da się zastraszyć

Nawrocki wyraźnie zaznaczył, że Polska nie da się przestraszyć rosyjskim działaniom. Podziękował jednocześnie polskim pilotom i sojusznikom z NATO, którzy brali udział w akcji neutralizacji dronów.

Dzięki naszym pilotom oraz wsparciu sojuszników Polska, będąc częścią NATO, nie ulegnie strachowi przed rosyjskimi dronami – stwierdził prezydent.

Rosja testuje reakcję NATO

Eksperci oceniają, że takie incydenty mają na celu sprawdzenie, jak szybko i skutecznie NATO jest w stanie reagować na naruszenia przestrzeni powietrznej. Zdaniem specjalistów, to element polityki zastraszania i destabilizacji, prowadzonej przez Moskwę od początku wojny w Ukrainie.

Co to oznacza dla Polaków?

Przede wszystkim to sygnał, że Polska nie pozostaje sama wobec rosyjskich działań. Wydarzenia ostatniej nocy pokazują, że system obrony działa, a sojusznicy NATO aktywnie wspierają nasz kraj. Mimo eskalacji napięcia, państwo polskie zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą, a społeczeństwo nie powinno ulegać dezinformacji ani panice.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl