Katastrofalna wpadka MSZ. Cała Europa śmieje się z pisma
Polski MSZ miał ostro odpowiedzieć na słowa Emmanuela Macrona, jednak zamiast tego pismo wywołało salwę śmiechu. Tłumaczenie wygląda, jak żywcem wyjęte z translatora.
„O ile polski mówca zrozumie ten tekst o tyle native speaker języka angielskiego nie będzie wiedział o co w nim chodzi” – mówią nam specjaliści ze szkoły językowej Capital English – „Dzieje się tak ponieważ w tłumaczeniu użyto w nieprawidłowy sposób kalek językowych i przetłumaczono dosłownie wyrażenia, które w języku angielskim mają swoje odpowiedniki. Przykładem na to jest chociażby sam wstęp: „We are following with the interest…”. Jako rodowici mówcy wiemy, że wyrażenie ma znaczyć „przyglądamy się z zainteresowaniem”, ale po angielsku tak się po prostu nie mówi i adresat listu nie wie co autor miał na myśli. Ponadto użyto złego szyku zdań i typowo polskiej składni, przez co źle się to czyta”.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.