Katował psa drewnianym trzonkiem. „Wycie czworonoga zaniepokoiło mieszkańca”
Wycie czworonoga zaniepokoiło mieszkańca osiedla, który zareagował i wezwał Policję, po tym kiedy zobaczył, jak właściciel psa bije go drewnianym trzonkiem. Zwierzęciem zaopiekowali się już pracownicy schroniska.
Wszystko wydarzyło się kilka dni temu na warszawskim Ursynowie. Około godziny 23.00 mieszkańca osiedla zaniepokoiło wycie psa. Kiedy wyszedł na zewnątrz, zorientował się, że odgłosy dochodzą z komórki lokatorskiej. Zajrzał do środka, zobaczył tam mężczyznę, który drewnianym trzonkiem bił psa. Natychmiast kazał mu przestać i poinformował właściciela, że wzywa Policję. Przed przyjazdem patrolu mężczyzna uciekł. Zwierzęciem zaopiekowali się mundurowi. Pies został przewieziony do schroniska.
W miniony wtorek policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który znęcał się nad zwierzęciem. 31-letni Marcin S. usłyszał już zarzuty karne w tej sprawie. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.
Źródło: KSP
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.