Kierowca twierdzi, że „urwał mu się film” i nic nie pamięta. Stężenie amfetaminy było wysokie
Prokurator ujawniła, że stężenie amfetaminy w organizmie Tomasza U., było wysokie. Mężczyzna nie odpowiedział na pytanie czy przyznaje się do winy. Twierdzi, że „urwał mu się film”.
Jak ujawniła prok. Mirosława Chyr, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z RMF FM, stężenie amfetaminy w organizmie Tomasz U. było wysokie.
Mężczyzna twierdzi też, że „urwał mu się film” i nic nie pamięta z chwili zdarzenia. Następną rzeczą, jaką sobie przypomina była pomoc jednej z pasażerek przy wyjściu z autobusu.
„Nie możemy udzielić informacji, czy kierowca zażywał amfetaminę w trakcie jazdy, ponieważ nie dysponujemy jeszcze ustaleniami w tym zakresie. Po przeanalizowaniu wszelkich dostępnych nagrań będzie możliwe odnieść się do tej kwestii” – wyjaśniła prokurator.
Za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi do 12 lat pozbawienia wolności. 3 lata grozi natomiast za posiadanie substancji psychotropowej. Jak mówi prokurator Chyr podejrzanemu grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.