Kierowcy zapłacą kary. To efekt nowych przepisów
Serwis Autokult podjął temat nowych unijnych przepisów, które wymuszają na producentach samochodów konstruowanie maszyn z niską emisją. Na tych, którzy tego nie zrobią czekają kary. Okazuje się, że zostaną przeniesione na klientów.
Od 2020 roku 95 proc. aut ma emitować mniej niż 95 g dwutlenku węgla na kilometr. Jeżeli auto nie spełni norm, producent zapłaci karę i to od każdego sprzedanego modelu. Autokult przeliczył, że dla jednego z koreańskich producentów kara może wynieść 50 mln euro rocznie.
Firmy dwoją się i troją, by wprowadzać na rynek wyłącznie auta hybrydowe i elektryczne. Odwracają się od diesli, którzy produkują więcej dwutlenku węgla. Ostatecznie jednak za kary te zapłacą kierowcy. Ci bowiem, którzy będą chcieli jeździć autem z czystym silnikiem benzynowym będą musieli przygotować więcej pieniędzy na jego zakup. Pierwsze modele już drożeją, a być może będzie jeszcze drożej.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.