Kilkutygodniowy kotek utknął w kanale wentylacyjnym. Ratowali go strażnicy miejscy i strażacy
Kotek utknął w wąskim kanale wentylacyjnym na głębokości ponad 1 metra. Konieczne było wykuwanie fragmentu ściany aby uwolnić zwierzę. Uratowanym kotkiem zaopiekowali się strażnicy miejscy, którzy znaleźli mu nowy dom.
- Fot. V Oddział Terenowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy
- Fot. V Oddział Terenowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy
- Fot. V Oddział Terenowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy
- Fot. V Oddział Terenowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy
Wczoraj ok. godz. 14.00 straż miejska odebrała zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki Bielan. Ze zgłoszenia wynikało, że do kanału wentylacyjnego w budynku przy ul. Duracza wpadł mały kot i nie jest w stanie samodzielnie wydostać się.
Kotek utknął na głębokości ponad 1 metra w kanale wentylacyjnym. Nie było możliwości wydobycia zwierzęcia bez specjalistycznego sprzętu. Poprosiliśmy o pomoc straż pożarną. Aby dostać się do uwięzionego w kanale wentylacyjnym zwierzęcia strażacy wykuli otwór w ścianie jednej z piwnic – opowiada Andrzej Pykało Kierownik Referatu Szkolnego V Oddziału Terenowego Straż Miejska m. st. Warszawy.
Akcja zakończyła się sukcesem. Wystraszonym kotkiem zaopiekowali się strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego.
Kotek został napojony i nakarmiony. Funkcjonariusze kupili mu również specjalną karmę. I na tym pomoc nie skończyła się. Strażnicy w ciągu kilkudziesięciu minut znaleźli mu nowy dom. Trafił do rodziny jednej z pracujących w naszym oddziale strażniczek miejskich – mówi Romuald Modzelewski Naczelnik V Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Zanim kotek trafił do nowych opiekunów, strażniczka miejska zawiozła go do lecznicy weterynaryjnej, gdzie oceniono, że zwierzę jest w dobrej kondycji.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.