Komentarze po decyzji Rady Warszawy. „Oszuści i złodzieje”

Mieszkańcy Warszawy negatywnie o wprowadzeniu SPPN w kolejnych dwóch dzielnicach (Ochota, Żoliborz). Część mieszkańców czuje się oszukana. „Nie było mowy o tym, że będzie inna kwota. Brałam udział w konsultacjach. Na moje pytanie o parkowanie dla mieszkańców, którzy są na granicy obszarów odpisano, że będzie możliwość parkowania na większym terenie. Jednak słowem nie wspomnieli, że za mglistą szansę zaparkowania będę musiała tyle zapłacić” – czytamy. Mieszkańcy mają nadzieję, że wojewoda zablokuje decyzje Rady Warszawy. „SPPN nie daje nic oprócz płacenia pieniędzy ratuszowi. Po wprowadzeniu stref jak nie było miejsc tak jest jeszcze gorzej, bo część zostaje zlikwidowana. Dodatkowo trzeba jeszcze za to płacić” – pisze kolejny mieszkaniec.

Komentarze Mieszkańców Warszawy:

„Grube przegięcie z tym abonamentem za 600. Nie było mowy o tym, że będzie inna kwota. Brałam udział w konsultacjach. Na moje pytanie o parkowanie dla mieszkańców, którzy są na granicy obszarów odpisano, że będzie możliwość parkowania na większym terenie. Jednak słowem nie wspomnieli, że za mglistą szansę zaparkowania będę musiała tyle zapłacić. Dodam, że obok mnie nie będzie praktycznie ani jednego parkometru bo są jedynie drogi wewnętrzne” – pisze jedna z Mieszkanek Żoliborza

„Konsultacje były bo musiały być ale wnioski mieszkańców ich totalnie nie interesują„

„Mieszkam na Woli w strefie płatnego parkowania i jako mieszkaniec który ma abonament dalej nie ma gdzie parkować. Znalezienie miejsca po godzinie 18-19 graniczy z cudem. Żenada…” – pisze mieszkanka Woli, która dzieli się swoimi odczuciami po wprowadzeniu SPPN w tym rejonie.

„To prawda, strefa płatnego nic nie zmieniła na lepsze chyba w żadnej dzielnicy, jadąc do mamy na Wolę bywa że krążę15 minut i graniczy z cudem żeby zaparkować. To że strefa niby pomoże to jakaś iluzja„

„Strefa płatnego parkowania to tylko grabież naszych i tak już pustych przez pandemie kieszeni, Warszawa skończy jak Korea Północna„

„Oszuści i złodzieje„