Kontrolerzy pukają do domów. Za brak dokumentów ogromna kara!
Aktualnie w wielu gminach w Polsce rozpoczęły się inspekcje w domach. Zostaną one przeprowadzone w celu sprawdzenia prawidłowości odprowadzania wód opadowych. Nie tylko zasady będą pod lupą, ale pracownicy firm wodociągowych mają także prawo do nałożenia grzywien.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Co jest celem inspekcji przeprowadzanych przez pracowników firm wodociągowych? Podstawą dla uprawnienia pracowników firm wodociągowych do przeprowadzania kontroli wód opadowych jest ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Według przepisów prawa, woda opadowa jest traktowana na równi ze ściekami. Z tego powodu właściciele nieruchomości mają obowiązek dbać o prawidłowe odprowadzanie wód opadowych.
Uwaga! Te dokumenty należy bezwzględnie mieć i okazać podczas kontroli!
Podczas inspekcji nieruchomości, jednym z kluczowych aspektów do sprawdzenia będzie połączenie z siecią kanalizacyjną. W tym kontekście, właściciel nieruchomości powinien być w stanie przedstawić następujące dokumenty:
Kontrakty dotyczące opróżniania zbiornika bezodpływowego lub osadnika w prywatnej oczyszczalni ścieków – taka umowa jest zwykle zawarta z firmą, która na obszarze określonej gminy posiada uprawnienia do usuwania i transportu odpadów. Dokumenty potwierdzające płatność, takie jak faktury, paragony lub rachunki, które są wystawiane przez dostawców usług odpowiedzialnych za usuwanie odpadów.
Jak wysoka może być kara? Zgodnie z ustawą, grzywna może osiągnąć maksymalną wartość 10 tysięcy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.