Kontrolerzy skarbowi sprawdzą każdego. Nawet nie zauważysz, jak Cię skontrolują
Od 1 lipca można liczyć się ze wzmożonymi kontrolami Urzędów Skarbowych. Kontrolerzy będą mogli skontrolować każdego i to bez wychodzenia z miejsca pracy.
Już od 1 lipca 2024 roku, polskie przedsiębiorstwa staną przed nowym wyzwaniem – wprowadzeniem Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Oznacza to zmianę w sposobie funkcjonowania kontroli skarbowej i weryfikacji transakcji podatkowych. Co dokładnie kryje się za tym projektem i jakie konsekwencje przyniesie dla polskiego biznesu?
KSeF – co to takiego?
Krajowy System e-Faktur to ogólnopolski system teleinformatyczny stworzony w celu wystawiania, przechowywania i wysyłania faktur w formie elektronicznej. Za jego pośrednictwem, Urzędy Skarbowe będą miały niemal natychmiastowy dostęp do informacji zawartych na fakturach, co z pewnością przyspieszy proces weryfikacji transakcji podatkowych.
Obecnie kontrole skarbowe przeprowadzane są wybiórczo. Prawdopodobieństwo kontroli, szczególnie w dużych miastach nie jest duże. Jednakże, wraz z wprowadzeniem KSeF sytuacja ta ulegnie radykalnej zmianie. Jak podaje strona projektu, nowy system pozwoli na „efektywniejszą analizę i weryfikację organów podatkowych”, co ma na celu ograniczenie przestępczości podatkowej i nadużyć.
Przedsiębiorcy zaniepokojeni
Jednym z największych wyzwań związanym z wprowadzeniem KSeF będzie konieczność wdrożenia odpowiedniego oprogramowania. Każdy błąd na fakturze może skutkować surową karą finansową. Kary za wystawienie faktury poza obiegiem mogą wynieść nawet 100% wartości podatku z faktury, bądź 18,7% wartości całej faktury, w zależności od tego czy podatnik jest płatnikiem VAT czy też nie. Niektóre wielkie korporacje wyraziły swoje obawy dotyczące możliwości nadmiernego obciążenia przez system. Istnieje bowiem ryzyko, że techniczne błędy w oprogramowaniu będą prowadzić do nieścisłości na fakturach, a w konsekwencji do wysokich kar.
To nie wszystko. Już teraz podatnicy dostają listy
Już teraz podatnicy mogą dostrzec wzmożoną aktywność w zakresie kontroli. Niektórzy dostają listy z Urzędu Skarbowego w których kontrolerzy informują, że wiedzą o działalności od której obywatel nie odprowadza podatku. Takie listy trzeba potraktować bardzo poważnie. Trzeba wyjaśnić albo, że to pomyłka albo przyznać się i zobowiązać do zapłaty zaległego podatku i zarejestrować działalność. Tego typu listy należy traktować, jako list ostatniej szansy przed dużo poważniejszymi konsekwencjami.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.