Kradzież stulecia w Paryżu! Złodzieje ograbili Luwr i zniknęli bez śladu. Muzeum zamknięte
Zuchwały napad w sercu Paryża. W niedzielny poranek z Galerii Apolla w Luwrze zniknęły klejnoty koronne Francji. Kilku sprawców włamało się do muzeum, zrabowało dziewięć bezcennych przedmiotów i uciekło na skuterze, wykorzystując pobliski plac budowy. Policja prowadzi intensywne śledztwo, a Luwr został zamknięty do odwołania.

Fot. Warszawa w Pigułce
Zuchwała kradzież w Luwrze. Zniknęły klejnoty koronne Francji
W niedzielny poranek doszło do spektakularnej kradzieży w paryskim Luwrze. Kilku zamaskowanych sprawców włamało się do Galerii Apolla – jednej z najbardziej znanych sal muzeum, w której eksponowane są klejnoty koronne francuskich monarchów. Złodzieje zrabowali dziewięć cennych przedmiotów, po czym uciekli na skuterze.
Włamanie o świcie. Złodzieje wiedzieli, gdzie uderzyć
Jak ustalił dziennik „Le Parisien”, do rabunku doszło około godziny 9:30. Sprawcy wykorzystali prowadzone od strony Sekwany prace remontowe, by niezauważenie dostać się na teren muzeum. Skorzystali z zewnętrznej windy towarowej i przez okno weszli do Galerii Apolla, gdzie rozbili jedną z witryn.
Ich łupem padły m.in. naszyjnik, brosza i diadem pochodzące z królewskiej kolekcji. Na szczęście słynny diament Regent – największy i najcenniejszy klejnot w zbiorach Luwru – pozostał nienaruszony. Po zaledwie kilku minutach złodzieje opuścili muzeum i odjechali na skuterze.
Muzeum zamknięte, policja bada sprawę
Tuż po zdarzeniu Luwr został natychmiast zamknięty, a teren zabezpieczono. Minister kultury Francji, Rachida Dati, potwierdziła kradzież i poinformowała, że nikt nie został ranny. – Jestem na miejscu wraz z ekipą muzeum i policją – przekazała w oświadczeniu.
Władze wszczęły szeroko zakrojone śledztwo. Policja analizuje nagrania z monitoringu i sprawdza, czy złodzieje mieli pomocników w środku. Francuskie media zwracają uwagę, że kradzież była precyzyjnie zaplanowana – włamywacze musieli znać układ pomieszczeń i godziny pracy ochrony.
Francja w szoku po kradzieży w narodowym symbolu
Zuchwały rabunek w Luwrze wywołał poruszenie we Francji. Galeria Apolla to miejsce szczególne – właśnie tam przechowywane są insygnia królewskie i dzieła o bezcennej wartości historycznej. Dla wielu Francuzów kradzież z tego miejsca to nie tylko strata materialna, ale także cios w narodowe dziedzictwo.
Muzeum pozostanie zamknięte do odwołania z powodu „nadzwyczajnych okoliczności”. Policja prowadzi intensywne działania, by jak najszybciej odzyskać skradzione klejnoty i ustalić tożsamość sprawców.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.