Kręcił bączki, wpadł w poślizg, skosił znak, przejechał torowisko, uderzył w barierki i… pojechał dalej

Nasz reporter był świadkiem niecodziennego zdarzenia na ul. Światowida. Samochód kręcił „bączki” na ulicy. Nagle kierowca stracił panownie nad pojazdem.

 

Auto skosiło znak, przejechało przez torowisko i uderzyło w bariery, ale nie powatrzymało to kierowcy, który pojechał dalej.

Świadkowie mówią o „szaleńcu, który nie pierwszy raz tak się popisuje”. Na ul. Światowida często dochodzi do wypadków i jest to jedna z najbardziej niebezpiecznych ulic w Warszawie.