Ksiądz chciał wręczyć łapówkę za odholowany pojazd
Strażnicy miejscy zholowali samochód zaparkowany na „kopercie” – jego właściciel, by przyspieszyć procedury, usiłował załatwić sprawę łapówką.
Rzecz miała się w siedzibie Straży Miejskiej w Alei Solidarności późnym wieczorem 14 lipca. Tuż przed końcem zmiany zgłosił się mężczyzna twierdzący, że jego samochód został odholowany. Pełniąca dyżur strażniczka przeszła do pokoju obok dyżurki, by sprawdzić, czy rzeczywiście pojazd został zabrany przez Straż Miejską. Wówczas 57-latek wyjął z saszetki stuzłotowy banknot i ze słowami „Weź to” próbował wręczyć go strażniczce. Ta wezwała współpracowników i służbę dyżurną – na miejsce przyjechała też policja.
Mężczyznę wylegitymowano. Okazało się, że Stanisław G. jest księdzem a pieniądze chciał wręczyć, by szybko załatwiono sprawę jego audi, które zostało zabrane z ulicy, bo było bezprawnie zaparkowane na „kopercie” dla niepełnosprawnych.
Teraz ksiądz G. będzie odpowiadał za dwie „koperty” – jedną, na której zaparkował i drugą, którą chciał przekupić strażniczkę.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.