Lekarz: „Państwo z tektury. Jak by to była Ebola to bylibyśmy w du*ie”
Młody lekarz zwraca uwagę na bałagan, jaki panuje na SOR odkąd pacjentom kazano zgłaszać się do izb zakaźnych. Ponieważ ludzie nie wiedzą, gdzie mają się udać chodzą… na SOR.
Pacjenci, którzy podejrzewają u siebie koronawirusa mają zgłaszać się do izb zakaźnych.
Problem w tym, że nie wiedzą oni gdzie te izby się znajdują, w związku z czym idą na SOR. Na oddziale tworzą się kolejki, ale to tylko połowa problemu. Prawdziwym zagrożeniem są bowiem chorzy pacjenci, którzy roznoszą choroby. Gdyby wśród nich naprawdę był ktoś chory na koronawirusa, rozniósłby się on w bardzo szybkim tempie..
Lista izb zakaźnych znajduje się w linku umieszczonym przez Ministerstwo Zdrowia.
Państwo z tektury odc 1563
Osoby z podejrzeniem Wuhan mają zgłaszać się do izb zakaźnych. Nie wiedzą, gdzie one są, więc… idą na SOR. Tam siedzą w tłumie ludzi czekając na swoją kolej, potem triage i wtedy odesłanie gdzie trzeba
Jak by to była Ebola to bylibyśmy w dupie
— Jakub Kosikowski (@kosik_md) January 31, 2020
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.