Lotnisko Chopina jak feniks. Miało go nie być, a będzie rozbudowane

Mieszkańcy stolicy mogą odetchnąć z ulgą – Lotnisko Chopina w Warszawie czeka rozbudowa, która zwiększy jego przepustowość do 30 mln pasażerów rocznie. Polskie Porty Lotnicze (PPL) zapowiedziały ambitne plany modernizacji, które mają zostać zrealizowane do 2029 roku. Dzięki temu warszawiacy jeszcze przez wiele lat będą mogli latać ze swojego miasta bez konieczności dojazdu do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) w Baranowie.

Plany rozbudowy Lotniska Chopina

Obecna przepustowość Lotniska Chopina to około 20 mln pasażerów rocznie. Eksperci wskazują, że zwiększenie ruchu bez rozbudowy infrastruktury wiązałoby się ze spadkiem jakości obsługi klientów. Dlatego PPL planują szereg inwestycji, które obejmą:

• przedłużenie pirsu południowego,
• przebudowę pirsu północnego,
• dobudowę nowego procesora sortowni,
• dostosowanie większej liczby rękawów do obsługi dużych samolotów (kodu E).

Prace budowlane mają ruszyć w 2026 roku, a oddanie inwestycji do użytku jest planowane na sezon letni 2029. Pełna amortyzacja nastąpi w 2035 roku, generując dodatkowe zyski rzędu 900 tys. złotych.

Szanse dla LOT-u i innych przewoźników

Prezes PLL LOT Michał Fijoł z zadowoleniem przyjął plany rozbudowy Lotniska Chopina. Jako przewoźnik hubowy, LOT potrzebuje zwiększonej przepustowości, by realizować swoje plany rozwojowe. Rozbudowa portu otworzy też nowe możliwości dla innych tradycyjnych linii lotniczych.

A co z CPK?

Według PPL realnym terminem otwarcia Centralnego Portu Komunikacyjnego jest rok 2035. Wiceminister Maciej Lasek ostrzegł, że bez rozbudowy Lotniska Chopina do 2032 roku Warszawa może stracić 42 mln pasażerów, a do 2035 – nawet 80 mln.

Rząd planuje także rozbudowę lotniska w Modlinie oraz utrzymanie ruchu na lotnisku Warszawa-Radom. Wszystko to ma na celu zapewnienie mieszkańcom Warszawy i okolic wygodnego dostępu do połączeń lotniczych, zanim CPK zacznie w pełni funkcjonować.

Rozbudowa Lotniska Chopina to dobra wiadomość dla Warszawy. Inwestycja nie tylko podniesie komfort podróżowania, ale też stworzy nowe miejsca pracy i wpłynie na rozwój gospodarczy regionu. Mieszkańcy stolicy mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość – ich miasto będzie miało nowoczesny i funkcjonalny port lotniczy.