Makabryczna zbrodnia. Nie żyje 14-letni chłopiec, zatrzymano ojca dziecka
W środę, 21 sierpnia, w pensjonacie doszło do tragicznego zdarzenia. Około godziny 7:30 policja otrzymała zgłoszenie o znalezieniu ciała 14-letniego chłopca. Nastolatek został znaleziony w łóżku, z raną gardła, przykryty kołdrą.
Jak relacjonuje SE.pl, rodzina z Siedlec, składająca się z 45-letniego ojca i trójki dzieci w wieku 3, 7 i 14 lat, zameldowała się w pensjonacie w Białym Dunajcu dzień wcześniej. Już wieczorem zwrócili uwagę właścicieli głośnym zachowaniem, na które ojciec nie reagował pomimo skarg.
Rano mężczyzna zszedł na śniadanie tylko z młodszymi dziećmi. Zapytany o najstarszego syna, odpowiedział krótko: „Nie wiem, gdzie jest”, po czym szybko wrócił do pokoju. Zaniepokojona właścicielka pensjonatu, podążając za nim, odkryła tragiczną scenę. Policja szybko zatrzymała ojca. Rzecznik komendy policji w Zakopanem, Roman Wieczorek, poinformował, że mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. Śledztwo prowadzone jest w kierunku zabójstwa. Podczas przesłuchania, ojciec miał reagować irracjonalnie na przemian śmiejąc się i milcząc, po czym zaczął grozić funkcjonariuszom.
Tragedia ta ma skomplikowane tło rodzinne. Dzieci na co dzień przebywały pod opieką babci, ustanowionej jako rodzina zastępcza, po śmierci ich matki w lutym tego roku. Ojciec złożył niedawno wniosek o przywrócenie opieki nad synami, na co babcia się zgodziła. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Siedlcach wyraził wcześniej obawy co do zdolności ojca do opieki nad dziećmi po traumie związanej ze śmiercią żony. Wnioskowano o opinię biegłego sądowego w tej sprawie.
Motywy zbrodni nie są jeszcze znane. Śledczy pracują nad ustaleniem wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Sprawa ta podkreśla ważność dokładnej oceny sytuacji rodzinnej i psychologicznej przed podejmowaniem decyzji o opiece nad dziećmi.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.