Martwy łoś z odciętym porożem w rezerwacie pod Warszawą [ZDJĘCIA]

Rezerwat przyrody kojarzy się z miejscem bezpiecznym dla zwierząt i roślin. O sprawie poinformowała nas wczoraj nasza Czytelniczka, która znalazła zwierzę, zrobiła zdjęcia i zawiadomiła policję. My zawiadomiliśmy Fundację Animal Rescue Poland, która udała się na miejsce zdarzenia. 

Jak mówi nam Dawid Fabjański z Fundacji Animal Rescue Poland widać, że poroże zostało wycięte, a więc to najprawdopodobniej wina kłusowników. Łoś został jednak zabrany z lasu na polecenie nadleśnictwa, które odda go do utylizacji. Na razie jednak firma zajmująca się tym nie odebrała ciała zwierzęcia więc… leży ono przy drodze. Powiadomiona została również policja.

„Kontaktowaliśmy się z lokalną policją, która była na miejscu. Wiemy, że policja póki co nie wszczęła żadnego postępowania w tej sprawie. Dziwi nas to, bo łoś jest zwierzęciem chronionym. Do poniedziałku musimy czekać, gdyż wskazany przez policję numer kontaktowy do Nadleśnictwa jest wyłączony. Będziemy sprawę wyjaśniać” – mówi Dawid Fabjański z Animal Rescue Poland – „Chcemy dotrzeć do prawdy. Nie możemy pozwalać na przypadki znęcania się nad zwierzętami. Mamy informacje o podejrzanym busie, który pojawił w tym miejscu. W poniedziałek o wszystkim zostanie poinformowany Kampinowski Park Narodowy. Sprawa po zebraniu ostatecznego materiału dowodowego trafi do prokuratury celem dokładnego zbadania okoliczności tego okrutnego zdarzenia” – dodaje.

Łoś w Polsce, chociaż jest zakwalifikowany do zwierząt łownych, znajduje się pod ochroną. Będziemy monitorować tę sprawę.