Mężczyzna miał grozić Marcie Lempart. Został zatrzymany
Podczas ostatniego protestu do Marty Lempart zadzwoniła policja. Funkcjonariusze poinformowali, że otrzymali groźby pod jej adresem. Mężczyzna, którego podejrzewa się o ten czyn został już zatrzymany.
Działaczka i liderka Strajku Kobiet potwierdziła ten fakt w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Dodała, że nie wie czy zagrożenie było realne.
– Słyszałem już różne hasła związane z tą sprawą. Między innymi to, jakoby była ona wymysłem policji, po to, by się chwalić i tłumaczyć obecność policjantów wokół pani Marty Lempart. Prawda jest jednak taka, że nie żartujemy sobie, gdy mowa jest o bezpieczeństwie – powiedział rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak.
Okazało się, że policja potraktowała groźbę bardzo poważnie i zatrzymała już podejrzanego mężczyznę. Był wielokrotnie karany i notowany m.in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, takie jak pobicia i groźby. Ostatecznie zdecydowano się na jego zatrzymanie na okres dwóch miesięcy. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności w związku z zaalarmowaniem służb bez powodu.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.