Mężczyzna zamarzł w chłodni. Makabryczne odkrycie pod Otwockiem
Tragiczny wypadek w miejscowości Glinki w powiecie Otwockim. Mężczyzna wszedł do chłodni, gdzie przechowuje się owoce. 20-latek nie mógł się wydostać. Zmarł z wyziębienia.

Fot. Warszawa w Pigułce
Do zdarzenia doszło w poniedziałek na terenie farmy fermentacyjnej w pomieszczeniu chłodni. 20-latek najprawdopodobniej nie mógł się wydostać.
Znaleziono go z objawami hipotermii. Niestety doszło do Nagłego Zatrzymania Krążenia. Na miejsce zadysponowano śmigłowiec LPR, ale niestety pomimo długiej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
– W momencie, w którym dojechaliśmy na miejsce, mężczyzna przebywał już poza pomieszczeniem, bez funkcji życiowych – powiedział Warszawie w Pigułce kpt. Maciej Łodygowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku – Przystąpiliśmy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. W międzyczasie na miejscu wylądował śmigłowiec LPR. Ratownicy kontynuowali reanimację. Niestety, obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon – dodaje rzecznik.
Mł. asp. Paulina Harabin, Oficer Prasowa Komendy Powiatowej Policji w Otwocku potwierdziła, że rzeczywiście takie zdarzenia miało miejsce. Dodaje, że w tej sprawie będzie wszczęte śledztwo. Trwają czynności policji i prokuratora.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.