Miał 2,5 promila alkoholu. "Nigdy nie miałem prawa jazdy!"
Wywiadowcy z Ursynowa zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Nie dość, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, to jak przyznał, nigdy nie miał prawa jazdy. Nie miał również przy sobie dokumentów opla, którym jechał. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Ursynowa patrolowali okolice Stryjeńskich. Około 23.00 na ul. Kazury zauważyli opla, który jechał kilka metrów wężykiem. Mundurowi postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Jacek P. (28 l.) powiedział policjantom, że wypił 4 piwa. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma w organizmie ponad 2,5 promila. Jacek P. trafił do komendy przy ul. Malczewskiego w celu potwierdzenia tożsamości – nie miał bowiem przy sobie żadnych dokumentów, w tym prawa jazdy.
Jak powiedział policjantom, nigdy nie miał uprawnień do kierowania. Samochód, którym kierował, został odholowany na policyjny parking. Dzisiaj 28-latek usłyszy zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Będzie również odpowiadał za brak uprawnień.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.