Miał 3 promile i jechał „pod prąd”
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali kompletnie pijanego kierującego daewoo, który jechał „pod prąd” Doliną Służewiecką. Mężczyzna trafił do mokotowskiej komendy, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości. Za taki czyn grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Stołeczna drogówka patrolowała mokotowskie ulice. Tuż przed 23.00 policjanci zauważyli na ul. Dolina Służewiecka jadącego „pod prąd” daewoo. Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli. Kiedy kierujący otworzył drzwi auta, ze środka czuć było wyraźnie alkohol. 31-letni Paweł J. został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Malczewskiego. Auto zostało odholowane na policyjny parking. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny równo 3 promile alkoholu w organizmie. Tę noc Paweł J. spędził w policyjnej izbie zatrzymań.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Zostało też mu zatrzymane prawo jazdy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.