Mieszkańcy Warszawy, społecznicy, media murem stoją za utrzymaniem kompetencji Stołecznego Konserwatora [PETYCJA]
Jak ważna jest funkcja Stołecznego Konserwatora Zabytków nie musimy przekonywać. Od paru miesięcy funkcję tę pełni Michał Krasucki. Opowiem Wam moją osobistą przygodę z naszym warszawskim konserwatorem. Jak wiecie redakcja mieści się na Grochowie, a ja się tu wychowałam. Ważny i bliski mojemu sercu był fakt rozjeżdżania Kamionkowskich Błoni Elekcyjnych przez kierowców nie baczących na to, że jeżdżą po zabytku. Michała Krasuckiego znałam wcześniej z krótkich rozmów telefonicznych. Nagle na miejscu w Skaryszaku ktoś mnie woła… był to Michał Krasucki. Petycję można podpisać tu: https://www.petycjeonline.com/stoimy_murem_za_warszawskimi_zabytkami
Była sobota, weekend, dzień wolny od pracy. Nie myliłam się, błonia znów były rozjeżdżane. Na miejscu jednak w swoim wolnym czasie sytuację kontrolował Michał Krasucki. Upominał kierowców, sklepikarzy, a nawet interweniował w sprawie ogromnego dmuchanego zamku rozstawionego… na błoniach. Do urzędników mam raczej chłodny stosunek, ale ujęło mnie z jaką troską odnosi się on do zabytków.
Innym razem zawaliła się kamienica na Pradze. Było bardzo późno. Zadzwoniłam. Odebrał i natychmiast udał się na miejsce. Nie przyjaźnimy się, mamy kontaktu ściśle służbowe, ale powiem Wam, że ten człowiek naprawdę wie, co robi i jest nam w Warszawie potrzebny. Nieliczne, ostałe po wojnie zabytki wymagają troski i wiedzy, a Michał Krasucki ją ma. Odebranie mu kompetencji będzie ogromnym błędem.
Dlatego przedstawiam Wam petycję ważną dla Warszawy i dla nas. Ważną, żebyśmy zostawili po sobie stolicę, z której nasze dzieci i wnuki będą dumne.
Szanowny Pan
Zdzisław Sipiera
Wojewoda Mazowiecki
Szanowny Panie Wojewodo,
My, niżej podpisani mieszkańcy Warszawy, wśród nich działacze, społecznicy, twórcy, związani profesjonalnie i emocjonalnie z tradycjami i dziedzictwem historycznym Warszawy, kochamy warszawskie zabytki i chcemy jak najlepszej ich ochrony. Warszawa z jej tragiczną historią jest miastem szczególnie dotkniętym utratą zabytkowej substancji. Dlatego z niedowierzaniem przyjęliśmy Pańską decyzję o wypowiedzeniu porozumienia między Wojewodą Mazowieckim, Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków a miastem stołecznym Warszawą w sprawie powierzenia prowadzenia niektórych spraw z zakresu właściwości Wojewody Mazowieckiego, realizowanych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ta decyzja odbiera w praktyce Stołecznemu Konserwatorowi Zabytków narzędzia do skutecznej ochrony warszawskich zabytków.
Pana decyzja będzie miała daleko idące negatywne skutki dla ochrony warszawskich zabytków oraz udziału mieszkańców w ich ratowaniu. Nasze miasto przeżywa ogromny napór inwestycyjny i jego zabytkowa tkanka poddana jest w związku z tym dużej presji. Dość powiedzieć, że Stołeczny Konserwator Zabytków tylko w ciągu roku wydaje prawie 5000 decyzji, ok. 1000 uzgodnień i 2000 zaleceń. Ta liczba przewyższa ilość podobnych spraw podejmowanych co roku w całym Województwie Mazowieckim. Nasz sprzeciw budzi pozbawianie Stołecznego Konserwatora Zabytków kompetencji do rozpatrywania wielu spraw, w tym prowadzenia kontroli i egzekucji, co będzie równoznaczne ze zwiększeniem obłożenia biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Wyrażamy obawę, że przełoży się to negatywnie na jakość dokonywanych rozpoznań oraz szybkość podejmowanych decyzji. Tym samym narazimy nasze miasto na utratę wielu cennych zabytków lub umniejszenie ich znaczenia poprzez utratę substancji zabytkowych w wyniku prowadzonych prac czy remontów. Nie trzeba tłumaczyć, że taka sytuacja odbiłaby się katastrofalnie na jakości przestrzeni miejskiej.
Pana decyzja budzi nasz sprzeciw z jeszcze innego powodu. Oddelegowanie części kompetencji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na ręce Stołecznego Konserwatora Zabytków jest rozwiązaniem wymuszającym swego rodzaju kompromis i współpracę między różnymi szczeblami samorządu niezależnie od sytuacji na szczeblu politycznym.
Dlatego domagamy się cofnięcia decyzji o wypowiedzeniu umowy. Chcemy też, by wszelkie daleko idące zmiany w strukturze stołecznych urzędów zajmujących się opieką nad zabytkami były poprzedzone dyskusją i wysłuchaniem różnych racji. Deklarujemy gotowość do wzięcia udziału w takiej dyskusji, która zaowocować może wizją pozytywnych i potrzebnych, a zarazem przemyślanych reform. Ich pierwszoplanowym celem powinno być jednak dobro warszawskich zabytków.
Z poważaniem,
Oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Warszawie
Miasto jest Nasze
Stowarzyszenie Kolekcjonerzy Czasu
Bemowiacy
Stowarzyszenie Żoliborzan
Fundacja Mokotowo
Fundacja Jeden Muranów
Stowarzyszenie Wola Mieszkańców
Stowarzyszenie Mieszkańców i Przyjaciół Kolonii Wawelberga
Towarzystwo Przyjaciół Warszawy
Fundacja “Warszawa1939.pl”
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Mazowieckiej “Masław”
Tu było, tu stało
Zabytki Mokotowa
Portal Warszawski
Stowarzyszenie Sąsiedzkie Włochy
Stowarzyszenie “Kamień i co?”
Stowarzyszenie Ochocianie
Stowarzyszenie Akademickie Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej
Fundacja Zmiana
Stowarzyszenie Ładna Kępa
Projekt Ursus (Zakłady)
Kooperacja Miejska
Mohort Pamięci
Warszawa w Pigułce
Okno na Warszawę
Piechotkowo
Poniżej parę istotnych słów, jakie napisał Michał Krasucki Stołeczny Konserwator Zabytków:
„Konserwator nigdy nie dogodzi wszystkim. Dla niektórych jest zbyt surowy, dla innych z kolei dopuszcza zbyt daleko idące ingerencje. Jego decyzje, często niełatwe, sa wynikiem nie tylko woli, ale też szeregu ograniczeń, w tym prawnych. Z niektórymi decyzjami moich poprzedników się nie zgadzałem, niektóre wręcz staram się zmienić. Staram się także wprowadzać taką politykę konserwatorską, która z jednej strony pozwala na lepszy dostęp do urzędu dla wszystkich inwestorów (żeby przypadkiem nie musieli szukać swoich „dojść”), ale z drugiej daje także większą kontrolę, w tym społeczną, nad podejmowanymi decyzjami. Czy konserwator jest potrzebny? Bez wątpienia. To co widzimy na co dzień, nowe inwestycje (nie zawsze idealne), czy remonty obiektów zabytkowych to tylko czubek góry lodowej. Cała reszta kiedyś trafiła do kosza, bo właśnie konserwator się na coś nie zgodził. To są różne sprawy – rozbiórki zabytków, drastyczne przebudowy, zabudowy parków i skwerów, masowe wycinki drzew. Jak by wyglądało miasto, gdyby te inwestycje otrzymały pozwolenia? Boję się myśleć.”
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.