Miliony osób mogą zapłacić gigantyczny podatek. Bezpieczna tylko jedna grupa osób
Europa stoi przed wyzwaniem związanym z opodatkowaniem produktów mięsnych. Jak donosi portal 300 gospodarka, już w 2020 roku kwestia ta była przedmiotem dyskusji w Parlamencie Europejskim. Mimo braku decyzji, temat nie schodzi na dalszy plan. Padają kolejne pomysły i tylko osoby niejedzące mięsa są wyłączone z planowanych działań.
Dlaczego Opodatkowanie?
Argumenty za wprowadzeniem podatku od produktów mięsnych są głównie ekologiczne. Naukowcy podkreślają konieczność takiego ruchu w celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych oraz promowania bardziej zrównoważonego stylu życia. Jednak przeciwnicy wskazują na potencjalne skutki ekonomiczne – dla konsumentów, zwłaszcza tych najbiedniejszych, a także dla producentów mięsa, wśród których nie brakuje osób o skromnych dochodach.
Brytyjska Propozycja
Propozycja z Wielkiej Brytanii wzbudziła spore zainteresowanie. Brytyjczycy proponują zwiększenie podatku VAT na mięso, jednocześnie obniżając go na owoce i warzywa. Taki manewr miałby złagodzić wpływ nowego podatku na portfele konsumentów. Dodatkowe środki z podatku mięsnego zostałyby przeznaczone na wsparcie dla najbardziej potrzebujących.
Różnorodność Opodatkowania w UE
Jednakże Unia Europejska, ze swoją mozaiką podatkową, stawia przed nami dylemat. Wprowadzenie jednolitego podatku od mięsa miałoby różne skutki w różnych krajach – od niewielkich zmian w krajach bałtyckich i Bułgarii do drastycznego wzrostu cen o 21% w Irlandii.
Obciążenia dla Rolników
Nie można również zapominać o obecnych obciążeniach dla producentów. Z jednej strony są to opłaty związane z emisją gazów cieplarnianych, a z drugiej nadmierna biurokracja. Cotygodniowe sprawozdania składane w systemie ARiMR dodatkowo obciążają rolników.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.