Mordował warszawiaków, burzył nasze miasto. Brytyjska prasa zrobiła z niego „polskiego masowego mordercę”

Skandaliczny artykuł brytyjskiego „Daily Mirror”. Brytyjska prasa poruszyła temat Hansa Franka, zbrodniarza hitlerowskiego i generalnego gubernatora na okupowanych ziemiach polskich. Człowiek, który mordował warszawiaków i burzył stolicę został nazwany „polskim masowym mordercą”.


Fatalny wpis zauważyło Muzeum Auschwitz, które odniosło się do tematu zwracając się do gazety w tweetcie:
„@Daily Mirror proszę poprawcie błąd! Wygląda na to, że chcieliście napisać o Hansie Franku, że był on „masowym mordercą Polaków”.

Brytyjska gazeta dokonała drobnej korekty tekstu usuwając słowo „polski”. W tekście nie zająknęli się ani razu o tym, jaka była jego rola w eksterminowaniu Polaków.

To kolejny krok w zła stronę, jeszcze gorszy niż „polskie obozy śmierci”. Całkowicie fałszuje historię i stawia nas na równi z nazistami. Widać kampanie typu „niemieckie obozy śmierci” wcale nie wpływają na wyobraźnie osób, które czy to celowo czy z niewiedzy wciąż powtarzają ten sam błąd.

Kim był Hans Frank?

Hans Frank po objęciu władzy na stanowisku generalnego gubernatora był jednym z głównych współwinnych eksterminacji narodu polskiego i żydowskiego w naszym kraju. Do tego dokonywał dewastacji gospodarczej kraju i grabieży dóbr kulturalnych i materialnych.

Publicznie aprobował też plany całkowitego zniszczenia Warszawy. Zawarte one były w Planie Pabsta, który zbrodniarz pozostawił w swoim gabinecie na Wawelu i zostawił podczas ucieczki. Dokument zawierał 15 szczegółowych planów miasta i przewidywał zburzenie 95 procent powierzchni zabudowy stolicy i zamienienie go w prowincję bez większego znaczenia. W swoim dzienniku odnotował też zgodę Hitlera na nieodbudowanie Warszawy ze zniszczeń, zburzenie Zamku Królewskiego i grabież dzieł sztuki.

Był też jednym z głównych autorów holokaustu. Decyzją z 13 października 1940 roku powołał powstanie gett dla ludności Żydowskiej i aktywnie wspierał program zagłady Żydów od 1942 roku. Specjalnie zaniżał racje żywnościowe dla ludności zamkniętej w gettach. Te przychodziły z Berlina, ale były dalece mniej restrykcyjne. Najpierw przyznawał 143 g chleba, potem obniżył je jeszcze bardziej do 20 g.

Hans Frank przed skazaniem go na śmierć w procesie norymberdzkim nawrócił się na chrześcijaństwo. Ostatnimi jego słowami były: „Wdzięczny jestem za udzieloną mi możliwość przygotowania mej obrony i odparcia zarzutów przeciw mnie podniesionych. Myślę w związku z tym o wszystkich ofiarach gwałtu i terroru straszliwych wydarzeń wojennych. Miliony ludzi zginęło bez wysłuchania i udzielenia im prawa do własnej obrony”, co tylko potwierdza, jak wiele złego ten człowiek uczynił.

Wyrok wykonano w nocy 16 października 1946 roku. Hansa Franka powieszono, a jego ciało skremowano w jednym z pieców krematoryjnych obozu koncentracyjnego w Dachau (inne źródła mówią o Cmentarzu Wschodnim) i rozsypano z pokładu samolotu.

Przypisywanie narodowi polskiemu zbrodniarza od którego tyle wycierpieliśmy jest nie tylko przekłamywaniem historii, ale zwykłą podłością. Szczególnie ze strony Anglików, których kraju broniliśmy przed niemiecką agresją.

Napisaliśmy do redakcji Daily Mirror w tej sprawie używając słowa „hańba” i prosząc o komentarz.

Zdjęcie tytułowe: By Bundesarchiv, Bild 121-0270 / CC-BY-SA 3.0, CC BY-SA 3.0 de, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5416277

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]