Musieli lecieć do Warszawy z Austrii przez Turcję. LOT podstawił za mały samolot

Kilkunastu pasażerów LOT-u nie wyleciało w zaplanowanym terminie z Austrii do Polski. Musieli lecieć następnego dnia z przesiadką w Stambule.

Jeden z pasażerów napisał do redakcji Kontaktu 24 informując, że grupa 16 osób nie odleci z Wiednia podstawionym samolotem. Co więcej, nikogo z LOT-u nie było na lotnisku, a infolinia nic o tym nie wiedziała. Okazało się, że wysłano mniejszy samolot niż planowano.

„Z przyczyn technicznych wieczorna rotacja rejsu do Wiednia była wykonana przez mniejszy niż pierwotnie zaplanowano samolot. Wszyscy pasażerowie otrzymali propozycję rejsów alternatywnymi trasami oraz wszelkie świadczenia wynikające z przepisów dotyczących zakłóconych rejsów” – przekazał Krzysztof Moczulski, rzecznik PLL LOT w rozmowie z tvn24.pl.

Pasażerowie polecieli następnego dnia o 10.30 do Stambułu, a następnie po trzech godzinach wylecieli do Warszawy.