Na lotnisku oświadczyła, że nosi bombę w ochraniaczach. „Konstytucja gwarantuje mi wolność wypowiedzi”

„Dowcipem” postanowiła popisać się 45-letnia obywatelka naszego kraju na Lotnisku Chopina w Warszawie.

Fot. Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

W trakcie kontroli bezpieczeństwa przed przejściem do strefy oczekiwania na samolot oświadczyła, że w ochraniaczach na stopy ma bomby.

Pracownicy Służby Ochrony Lotniska natychmiast zawiadomili naszych funkcjonariuszy, którzy na lotnisku odpowiadają za bezpieczeństwo pirotechniczne. Kobieta potwierdziła, że użyła takich słów, i że Konstytucja RP gwarantuje jej swobodę wypowiedzi.

Kapitan samolotu, do którego miała zamiar wsiąść dowcipnisia, nie uznał jednak jej „konstytucyjnego prawa” do bezmyślności i odmówił zabrania na pokład. Nie zmienił zdania, choć sprawdzenie pirotechniczne wykazało, że żadnej bomby nie było.

Aby niedoszła podróżniczka lepiej poznała wartość swoich konstytucyjnych praw, wszczęte wobec niej zostało postępowanie z kodeksu wykroczeń za podanie fałszywej informacji o bombie. Konstytucja bowiem nie gwarantuje prawa do głupich żartów – podsumowuje Nadwiślański Oddział Straży Granicznej.

Źródło: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej

Niezależny portal Warszawa w Pigułce. Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]
Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]