Nadchodzi obowiązkowa opłata audiowizualna. Wiadomo już kto jej nie zapłaci
Zapowiedziano koniec abonamentu RTV. Zastąpić ma go opłata audiowizualna, obowiązkowa i ściągana z PIT. Kto będzie zwolniony z jej opłacenia?
Propozycja zastąpienia abonamentu RTV nową opłatą audiowizualną w Polsce budzi wiele pytań i dyskusji. Koncepcja, popierana przez osobistości takie jak szef sejmowej Komisji Kultury, Bogdan Zdrojewski, oraz były szef TVP, Jan Nowak, zakłada wprowadzenie miesięcznej opłaty w wysokości 8-9 zł, pobieranej wraz z rozliczeniami PIT lub CIT. To fundamentalna zmiana w sposobie finansowania mediów publicznych.
Głównym celem reformy jest uproszczenie systemu poboru opłat i zwiększenie efektywności ściągania środków na media publiczne. Obecny system abonamentowy charakteryzuje się niską ściągalnością i dużą liczbą zwolnień, co prowadzi do niewystarczającego finansowania sektora. Nowa opłata ma także zredukować obciążenia administracyjne, przenosząc proces na istniejące mechanizmy rozliczeń podatkowych.
Kluczową kwestią w dyskusji o opłacie audiowizualnej jest sprawa zwolnień. Posłanka Anna Mucha napisała interpelację do ministra kultury z pytaniem kto będzie zwolniony z nowej opłaty. Jak donosi „Fakt”, resort odpowiedział, że nie planuje zmian w tym zakresie. Ulgi zostaną więc utrzymane.
Obecnie szeroki zakres osób jest zwolniony z abonamentu RTV, w tym osoby powyżej 75 lat, osoby z I grupą inwalidztwa, weterani inwalidzi wojenni i wojskowi oraz osoby po 60. roku życia z prawem do niskiej emerytury. Te zwolnienia mają chronić najbardziej wrażliwe grupy społeczne. Zwolnień jest dużo więcej i można prześledzić je na stronie Poczty-Polskiej. Większość zwolnień wymaga przedstawienia odpowiedniego dokumentu. Wyjątkiem są osoby, które ukończyły 75. rok życia. One są zwolnione niemalże z „automatu”.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.