Nieprzytomny nastolatek na stacji metra. Dostał drgawek
Wczesnym wieczorem 30 października na stacji metra Wilanowska doszło do dramatycznego zdarzenia z udziałem nieprzytomnego nastolatka. Pracownicy Straży Ochrony Metra, którzy jako pierwsi zauważyli chłopca, niezwłocznie zawiadomili funkcjonariuszy Straży Miejskiej.
Około godziny 17, strażnicy z II Oddziału Terenowego przystąpili do działania po otrzymaniu zgłoszenia. Na miejscu zastali młodego mężczyznę w stanie nieprzytomności, leżącego na jednej z ławek peronu. Ubranie nastolatka nosiło ślady torsji, co mogło sugerować jego wcześniejszą walkę z bólem lub innym dyskomfortem.
Funkcjonariusze ustawili nieprzytomnego w pozycji bocznej bezpiecznej. W trakcie interwencji odkryli oni przy nieletnim opakowania po lekach psychoaktywnych, co rzucało nowe światło na możliwą przyczynę jego stanu. W międzyczasie strażnicy wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe oraz policję. W dramatycznych momentach przed przybyciem służb medycznych chłopiec doznał serii drgawek. Strażnicy, utrzymując stanowczą kontrolę nad sytuacją, czuwali nad jego bezpieczeństwem, zapewniając mu maksymalną możliwą pomoc do czasu przyjazdu ratowników.
Dzięki ich szybkiej i zdecydowanej reakcji, chłopiec w asyście policji został błyskawicznie przetransportowany do najbliższego szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc medyczną. Stan nastolatka stabilizuje się, ale wydarzenia te są przestrogą o potencjalnych niebezpieczeństwach związanych z substancjami psychoaktywnymi.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.