Nowa, miesięczna opłata obejmie również smartfony. Zastąpi abonament RTV

Abonament radiowo-telewizyjny obowiązuje w Polsce od wielu lat. Jednak w dobie cyfryzacji i nowych technologii coraz częściej pojawiają się głosy, że jest on przestarzały. Stąd pomysł na wprowadzenie tzw. opłaty audiowizualnej, która objęłaby znacznie szersze grono osób.

Fot. Shutterstock

Zdaniem ekspertów, takich jak prof. Tadeusz Kowalski z KRRiT, obecny system abonamentowy nie przystaje do realiów. Opłata byłaby naliczana od osób fizycznych oraz firm, niezależnie od tego, czy korzystają z mediów publicznych. Istotnym elementem proponowanych zmian dotyczących finansowania mediów publicznych jest objęcie opłatą audiowizualną osób posiadających smartfony i komputery. To dość kontrowersyjny pomysł. Zdaniem zwolenników takiego rozwiązania, urządzenia te umożliwiają dostęp do treści audiowizualnych, podobnie jak odbiorniki radiowe i telewizyjne. Skoro zatem można na nich oglądać programy telewizji publicznej czy słuchać radia, to ich właściciele również powinni partycypować w kosztach funkcjonowania mediów.

Co więcej, smartfony i laptopy stają się podstawowym „oknem na świat” dla wielu osób. Z badań wynika, że już ponad 2/3 Polaków używa smartfonów, a komputery nadal pozostają popularne. Stąd wniosek, że właściciele tych urządzeń odnoszą pewne korzyści z istnienia przekazów informacyjnych i kulturotwórczych świadczonych przez media publiczne.

Kontrowersje wobec pomysłu

Jednak nie brakuje też krytycznych głosów pod adresem objęcia opłatą smartfonów i komputerów. Wskazuje się, że są to dość uniwersalne narzędzia, wykorzystywane w wielu celach – zawodowych, rozrywkowych czy prywatnych. Nie zawsze służą do odbioru przekazów mediów publicznych.

Pojawiają się obawy o nadmierną ingerencję państwa i przymuszanie do ponoszenia daniny publicznej osób, które wcale nie muszą korzystać z telewizji i radia. Część obywateli może poczuć się pokrzywdzona takim rozwiązaniem. Eksperci zastanawiają się, czy być może kompromisowym rozwiązaniem nie byłoby nałożenie opłaty na smartfony i laptopy, ale z możliwością ubiegania się o całkowite lub częściowe zwolnienie przez osoby niekorzystające z mediów publicznych. Wymagałoby to jednak skomplikowanej procedury weryfikacyjnej. Inną opcją jest stopniowe zwiększanie udziału budżetu państwa w finansowaniu telewizji i radia publicznego. Eliminowałoby to konieczność obciążania zbyt wielu grup społecznych i posiadaczy różnych urządzeń.

Plan rządu nie różni się bardzo od tego, który przedstawił prof. Tadeusz Kowalski. Rząd proponuje, aby na początku media publiczne finansowane były z budżetu. W dalszej perspektywie rolę tę miałaby przejąć opłata audiowizualna w wysokości około 8-9 zł miesięcznie. Byłaby ona doliczana do rozliczenia rocznego, a więc nie do pominięcia. Część grup społecznych byłaby zwolniona z ponoszenia tego kosztu.

Tyle wynosi abonament w 2024 roku

Obecnie 1 miesiąc opłaty abonamentu RTV za radioodbiornik wynosi 8,70 zł miesięcznie, a za odbiornik telewizyjny lub telewizyjny i radiofoniczny wynosi 27,30 zł miesięcznie, czyli odpowiednio 104,40 zł i 327,60 zł rocznie. Użytkownicy odbiorników, którzy do 25 stycznia 2024 r. uiszczą opłatę abonamentową za cały rok, otrzymują 10-procentową zniżkę.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl