Nowe fakty w sprawie Kajetana P. Nieprędko stanie przed sądem?
Jak dowiedział się Dodatek Warszawski „Gazeta Polska Codziennie”, akt oskarżenia w sprawie Kajetana P. nieprędko może trafić do sądu, mimo, że niedługo będzie znana opinia biegłych, a śledztwo jest już na ukończeniu.
Opinia psychiatrów w głośnej sprawie Kajetana P. będzie znana we wrześniu. Jeżeli ocenią on, że oskarżony był poczytalny w trakcie popełniania zarzucanego mu czynu, odpowie za niego przed sądem. Jeżeli nie, procesu nie będzie, a sam oskarżony trafi do zakładu zamkniętego na przymusowe leczenie psychiatryczne.
Okazuje się jednak, że potrzebna będzie druga opinia. Chodzi o napaść na psychologa do jakiej doszło w areszcie:
„Obecnie obie sprawy są prowadzone odrębnie, ale nie można wykluczyć ich połączenia. To samo może zrobić sąd” – mówił Michał Dziekański z Prokuratury Okręgowej w Warszawie dla „GPC”.
Oznacza to więc, że albo sprawa napaści ruszy oddzielnym torem albo, co bardziej prawdopodobne, oskarżonemu zostanie przedstawiony kolejny zarzut i będzie tylko jeden proces. W obydwu przypadkach będzie jednak potrzebna kolejna opinia biegłych. To jednak, może zająć kolejne miesiące. Jeżeli sprawy będą połączone, Kajetan P. nieprędko trafi na ławę oskarżonych.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.