Nowy pomysł: zamknąć cmentarze dla niezaszczepionych
Ministerstwo Zdrowia jest na razie niechętne jakimkolwiek obostrzeniom. W środowisku lekarskim pojawiają się jednak głosy, że rząd nie potrafi podejmować trudnych decyzji. Pojawia się też kontrowersyjne pomysły.
W tamtym roku cmentarze były całkowicie zamknięte. Zdaniem ekspertów skuteczność tego rozwiązania była dyskusyjna. W tym roku ma być inaczej, a jak przyznał sam minister zdrowia, rząd podchodzi do kwestii obostrzeń bardziej liberalnie.
Liczba zakażeń szybuje jednak w górę przekraczając prognozy Ministerstwa Zdrowia. Zdaniem lekarzy beztroska rządu może doprowadzić do tragedii. W wielu krajach poziom wyszczepienia dorosłych wynosi już ponad 70-80 procent. W Polsce ta liczba ledwo przekracza 50 procent. Dlatego członkowie Rady Medycznej coraz częściej mówią o obostrzeniach w stosunku do niezaszczepionych.
Rząd stoi jednak twardo na stanowisku, że cmentarze w tym roku pozostaną otwarte. Inne rozwiązanie proponuje profesor Krzysztof Filipiak, specjalista w zakresie kardiologii z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, który był gościem „Faktów TVN”. – Zamknąłbym cmentarze 1 i 2 listopada, ale tylko dla osób niezaszczepionych – powiedział ekspert – Apeluję do rządzących, żeby wprowadzić rozwiązania prawne. Był czas. My znowu jesteśmy spóźnieni – dodał.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.