Ogromne kolejki, chaos i paraliż w urzędach. Nadchodzą zmiany w prawie, a te dokumenty zaniesiesz osobiście
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej planuje wprowadzenie istotnych zmian w programie 800 plus. Kluczowym elementem nowego systemu ma być elektroniczna weryfikacja obowiązku szkolnego, jednak to właśnie awarie tego rozwiązania mogą stać się źródłem chaosu i paraliżu instytucji.
Od września wchodzą nowe zasady przyznawanie świadczenia 800 plus. Według nowych zapisów świadczenie będzie powiązane z obowiązkiem szkolnym. Podobnie, jak w przypadku świadczenia Dobry Start, fundusze otrzymają tylko Ci rodzice, których dzieci uczęszczają do polskiej szkoły. W teorii system będzie tak skonstruowany, że automatycznie ma sprawdzać czy dziecko uczęszcza do szkoły czy też nie.
Problem pojawi się albo w przypadku awarii systemu czy brakiem dziecka na liście. Wtedy zapisy mówią, że rodzice będą zmuszeni do osobistego dostarczania do urzędów zaświadczeń potwierdzających uczęszczanie dziecka do szkoły. To z pozoru proste rozwiązanie może mieć dramatyczne konsekwencje. Urzędy, przyzwyczajone do obsługi wniosków głównie drogą elektroniczną, mogą nie być przygotowane na nagły i masowy napływ interesantów.
Wyobraźmy sobie sytuację, gdy system zawodzi w okresie składania wniosków o przedłużenie świadczenia. Tysiące zaniepokojonych rodziców, w obawie przed utratą prawa do 800 plus, ruszy do urzędów, by osobiście dostarczyć wymagane dokumenty. Może to doprowadzić do powstawania gigantycznych kolejek. Brak odpowiedniej liczby pracowników, ograniczona przestrzeń w budynkach czy niedostosowane systemy obsługi klienta mogą sprawić, że urzędy po prostu nie poradzą sobie z takim obciążeniem.
Szczególnie trudna sytuacja może dotknąć mieszkańców mniejszych miejscowości, gdzie placówki obsługujące program 800 plus dysponują ograniczonymi zasobami i godzinami pracy. Rodzice zaczną brać wolne, co może jednak nie rozwiązać problemów. Chaos w urzędach może też prowadzić do błędów w przetwarzaniu wniosków – przepracowani urzędnicy, próbując obsłużyć tłumy interesantów, mogą popełniać pomyłki opóźniające wypłaty lub nawet prowadzące do ich wstrzymania.
Ministerstwo argumentuje, że nowe rozwiązania mają uszczelnić system, jednak krytycy wskazują, że dążenie do większej kontroli może paradoksalnie prowadzić do chaosu i opóźnień w wypłatach świadczeń dla uprawnionych rodzin. Wydaje się, że przy projektowaniu zmian nie przeanalizowano dogłębnie wszystkich potencjalnych konsekwencji.
Nie wszyscy dostaną pieniądze z programu
Warto też pamiętać, że choć program 800 plus jest powszechnie dostępny, to istnieje kilka istotnych wyjątków. Świadczenie może zostać wstrzymane, gdy rodzice nie złożą w terminie wniosku o przedłużenie, gdy dziecko uczy się w szkole zapewniającej pełne utrzymanie, gdy rodzina pobiera podobne świadczenie za granicą, gdy dziecko zawrze związek małżeński lub samo zostanie rodzicem, a także gdy trafi do placówki opiekuńczo-wychowawczej lub aresztu.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.