Okolica Ronda Wiatraczna już tak nie wygląda. Poranna interwencja służb
Wczoraj pisaliśmy o problemie z bezdomnymi na Rondzie Wiatraczna. Ludzie ci nie tylko tam spali, ale także załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne w efekcie czego nad całą okolicą unosił się smród: https://warszawawpigulce.pl/intensywny-odor-na-rondzie-wiatraczna-dzikie-koczowisko-sie-rozrasta/
- Fot. Warszawa w Pigułce
- Fot. Warszawa w Pigułce
Dziś rano na Rondzie Wiatraczna interweniowała Straż Miejska. Radość z takiego obrotu spraw wyrazili mieszkańcy Grochowa:
„Nareszcie ruszyli tyłki, skwery to nie koczowiska, bardzo dobrze, że to zlikwidują!” – pisze Pani Krystyna.
„No nareszcie niech coś robią .A nie siedzą tylko w aucie albo łapią babcie za handel pietruszka” – dodaje Pani Hanna.
O interwencję zapytaliśmy Straż Miejską:
„Dziś rano przy pomocy pracowników Opieki Społecznej Praga-Południe interweniowaliśmy na Rondzie. Namiot był jeden, reszta to były ogromne płachty materiału powieszone na krzakach, co dawało wrażenie dużego obozowiska” – informuje Jerzy Jabraszko Inspektor Referatu Prasowego Straży Miejskiej Miasta Stołecznego Warszawy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.

