Palił śmieci na swojej działce. Twierdził, że… nie on podłożył ogień
Straż miejska duża wagę przykłada ostatnio do kontroli odpadów i sprawdzania czy są one właściwie przetrzymywane i segregowane.
Strażnicy miejscy z referatu ds. kontroli środowiska natrafili na mężczyznę, który na posesji spalał w ognisku stare meble, butelki i folię. Tłumaczenia łamiących przepisy są różne – na Woli właściciel posesji upierał się, że to nie on rozpalił ognisko, w którym palone były śmieci. Mężczyzna oświadczył, że on „tego ogniska nie rozpalił”. Strażnicy skierowali wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]