Paraliż miasta. Przy Wiatracznej o mało nie doszło do rękoczynów
Frekwencja protestu jest dziś dużo mniejsza niż w zeszły poniedziałek, ale i tak udało się zablokować ruch w kilku newralgicznych częściach miasta. Przy rondzie Wiatraczna o mało nie doszło do rękoczynów.
Zablokowana jest m.in trasa Łazienkowska, część Al. Jerozolimskich, Rondo Dmowskiego i rondo de Gaulle’a. Dużo osób jest też na Pl. Zamkowym i w okolicy Dworca Wileńskiego, choć tam frekwencja jest dużo mniejsza.
Protestujące zablokowały też Rondo Wiatraczna. Interweniować musiała policja, bowiem zdenerwowani kierowcy chcieli siłą usunąć protestujące z miejsca.
Na Wiatraku niewiele lepiej frekwencja spadła o co najmniej 50% za to wk…… kierowców wzrosł o 200% Całe szczęście że @Policja_KSP przysłała z 10 funkcjonariuszy, bo słowo daję doszło by do samosądów. Okrzyki co zrobić z lewakami i żeby się wzięli do roboty powszechne 😉 https://t.co/mlzOVQUHr1 pic.twitter.com/yusxk3mVdD
— Marek Piotr Borkowsk (@BorkowskMarek) November 2, 2020
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.