PKiN sprzedaje krzesła z toksycznym azbestem?
Kilka dni temu Pałac Kultury i Nauki zapowiedział, że będzie sprzedawał krzesła z Sali Kongresowej. Chęć wzięcia udziału w aukcji wyraziło wielu internautów. Ich zapał jednak ostygł, bo jeden z portali opublikował mogą być zanieczyszczone azbestem.
Sala Kongresowa w 2011 roku. Fot. Adrian Grycuk / Wikipedia
Profil portalu serce miasta na Facebooku znalazł się w posiadaniu dokumentów świadczacych o tym, że krzesła z Sali Kongresowej mogą być zanieczyszczone azbestem. Sama Sala Kongresowa to wg. portalu przynajmniej 32 tony niebezpiecznej substancji. Z dokumentów wynika, że znajduje się ona m.in. w przewodach wentylacyjnych i izolacji akustycznej.
Azbest w okresie PRL używany był dość często, dlatego teraz, kiedy znane są jego szkodliwe dla zdrowia właściwości, większość azbestu jest z budynków usuwana. Tak też było w przypadku Pałacy Kultury i Nauki. Podczas, gdy usuwano azbest fotele były jednak wyniesione z Sali Kongresowej. Nie ma więc możliwości, żby coś się do nich przedostało. Tak twierdzi Renata Kaznowska, Prezes Zarządu PKiN, zapytana o sprawę przez TVN Warszawa. Dodała, że jest to mało śmieszny żart, który ma na celu popsuć sobotnią licytację.
Remont Sali Kongresowej ma potrwać dwa lata i kosztować 40 mln zł. Wymiana foteli jest jednym z jego etapów.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.