Pobierał 500 plus. Teraz musi oddać 11 tys. zł
Pan Przemysław pobierał 500 plus na jedno ze swoich dzieci. Teraz musi oddać 11 tys. zł. Doszło do błędu urzędnika?
Fot. Warszawa w Pigułce
Sprawę opisała Gazeta Lubuska. Pan Przemysław ma dwójkę dzieci: jedno z byłą żoną i drugie z obecną partnerką.
W 2016 roku mężczyzna złożył wniosek o przyznanie świadczenia 500 plus. Nie ukrywał, że pierwsze dziecko z nim nie mieszka. Mimo to otrzymał odpowiedź, że i tak może skorzystać ze świadczenia, bo ma dwójkę dzieci. Wniosek przyjęto i na konto jego partnerki co miesiąc wpływała kwota 500 zł.
Kiedy jednak Pan Przemysław poszedł do urzędu, by przedłużyć świadczenie usłyszał, że mu się ono nie należy. Pierwsze dziecko nie mieszka bowiem z nim. Na tym jednak nie koniec, ponieważ komornik zablokował mu 11 tys. zł. To nie tylko kwota samego świadczenia, ale także odsetek.
Wina leży jego zdaniem po stronie urzędnika i dodaje, że niczego nie ukrywał. Zdaniem Departamentu Komunikacji Społecznej broni swojej decyzji i dodaje, że obowiązek podania prawdziwych informacji spoczywa na wnioskodawcy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.