Pobili ich i okradli, bo, jak twierdzili nie podobały im się ich twarze i nie byli stąd
Kryminalni ustalili i zatrzymali podejrzewanego o dokonanie rozboju. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy trzy dni po zdarzeniu. 23-letni Tomasz K. wspólnie ze znajomym zaatakowali dwóch braci, pobili ich i ukradli pieniądze oraz telefon komórkowy. A wszystko dlatego, że nie podobały się im twarze mężczyzn oraz że wydawali się być z innej dzielnicy.
Przed 3.00 w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie o rozboju. Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że zostali oni zaatakowani przez dwóch mężczyzn po tym jak wyszli ze sklepu nocnego. Napastnicy najpierw zaczęli wykrzykiwać, że nie podobają się im oraz że nie są stąd. Zaraz potem zaczęli bić ich i kopać, ukradli pieniądze i telefon komórkowy, po czym uciekli.
Sprawą zajęli się kryminalni. Dokonali szczegółowego rozpoznania, przeprowadzili ustalenia i sprawdzenia operacyjne, które doprowadziły ich do 23-letniego Tomasza K. Mężczyzna został zatrzymany trzy dni po zdarzeniu. Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu w prokuraturze zarzutu dokonania rozboju. Jak pisze policja, zatrzymanie drugiego sprawcy to kwestia czasu.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.