Pogoda szaleje nad Polską. Ponad 700 interwencji straży pożarnej z powodu wichur i ulew
Pogoda szaleje nad Polską. Ponad 700 interwencji straży pożarnej z powodu wichur i ulew. Silny wiatr i intensywne opady deszczu nie dają dziś spokoju mieszkańcom kraju. Do godziny 16:00 strażacy interweniowali już ponad 735 razy, usuwając skutki wichur i zalanych dróg. Najwięcej zgłoszeń napłynęło z południowej i centralnej Polski.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Najwięcej interwencji na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce
Żywioł najmocniej dał się we znaki w województwach:
- dolnośląskim – 125 interwencji,
- wielkopolskim – 117,
- łódzkim – 104,
- mazowieckim – 76,
- zachodniopomorskim – 73.
Strażacy w całym kraju mają pełne ręce roboty – usuwają powalone drzewa, zabezpieczają uszkodzone dachy i pomagają kierowcom, których auta zostały zablokowane przez konary lub zalane ulice.
Poważny wypadek na Dolnym Śląsku
W Lubinie (woj. dolnośląskie) doszło do groźnego wypadku spowodowanego przez powalone drzewo. Na pień, który runął na jezdnię, wjechał samochód osobowy. Tuż za nim, w wyniku gwałtownego hamowania, zderzyły się kolejne dwa pojazdy. W sumie cztery osoby zostały ranne, w tym jedna ciężko. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe, a droga była przez kilka godzin zablokowana.
Ostrzeżenia meteorologiczne w całym kraju
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia dla kilku regionów. Porywy wiatru mogą osiągać nawet do 90 km/h, a lokalnie spodziewane są intensywne opady deszczu. Synoptycy prognozują, że najtrudniejsza sytuacja utrzyma się do godzin wieczornych.
Strażacy apelują o ostrożność
Służby przypominają, by w czasie silnych podmuchów wiatru:
- nie parkować aut pod drzewami,
- zabezpieczyć przedmioty na balkonach i podwórkach,
- unikać spacerów po parkach i w pobliżu lasów.
Silny wiatr i ulewy to dopiero początek jesiennego załamania pogody – meteorolodzy zapowiadają, że kolejne dni również przyniosą burze i porywiste podmuchy.
Co to oznacza dla mieszkańców?
Warto śledzić komunikaty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i lokalnych władz, które mogą w każdej chwili wprowadzić dodatkowe alerty pogodowe.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.