Polskie ministerstwo zaleca pracownikom odinstalowanie tej aplikacji. W UE i USA zastanawiają się nad całkowitą blokadą
Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, zalecił unikanie instalacji aplikacji TikTok na urządzeniach służbowych. To odzwierciedleniem globalnych obaw związanych z ochroną danych osobowych i bezpieczeństwem informacji. Niewykluczone jednak, że twardy zakaz wprowadzi USA i UE.
Kraje takie jak Stany Zjednoczone rozważają całkowity zakaz korzystania z TikToka z powodu obaw o prywatność i bezpieczeństwo danych. Polska zajmuje bardziej wyważone stanowisko. Nie planuje się całkowitego zakazu, ale podkreśla się potrzebę ostrożności, szczególnie w kontekście użytkowania urządzeń służbowych.
Minister Gawkowski, podczas wystąpienia radiowego, jasno określił politykę rządu wobec korzystania z TikToka w sektorze publicznym. „Czy TikToka ktoś powinien mieć na urządzeniu służbowym? Nie. Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym.” – powiedział minister na konferencji prasowej, podkreślając, że takie podejście ma na celu eliminację ryzyka związanego z możliwością wycieku wrażliwych danych.
Ministerstwo Cyfryzacji nie pracuje nad specyficzną blokadą aplikacji społecznościowych, w tym TikToka, ale wyraźnie zaleca, aby urzędnicy i pracownicy sektora publicznego unikali instalowania i używania tej aplikacji na telefonach i tabletach służbowych. Jest to środek ostrożności, mający na celu zabezpieczenie infrastruktury informacyjnej państwa przed potencjalnymi zagrożeniami.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych oraz w UE niektórzy politycy postulują całkowity zakaz. Czy tak się stanie? Czas pokaże.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.