Potrącił dziewczynkę i uciekł. Policja zatrzymała sprawcę
W miejscowości Gorysze w powiecie ciechanowskim doszło do poważnego wypadku drogowego z udziałem 12-letniej dziewczynki. 33-letni kierowca fiata, pomimo obowiązującego go sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, potrącił dziecko na przejściu dla pieszych. 12-latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala, a sprawca oddalił się z miejsca wypadku.
Tragiczne wydarzenie mogło przyczynić się do znacznie poważniejszych konsekwencji, gdyby nie szybka reakcja i profesjonalne działania ciechanowskich policjantów i służb ratunkowych. Funkcjonariusze otrzymali anonimową informację, która umożliwiła im zidentyfikowanie marki i numerów rejestracyjnych pojazdu uczestniczącego w zdarzeniu.
Dzięki intensywnym czynnościom dochodzeniowym, już w kilka dni później udało się zatrzymać obu mężczyzn podejrzanych o udział w wypadku. 33-letni kierowca fiata próbował uniknąć odpowiedzialności, ukrywając się w domu. Policjanci jednak namierzyli i obezwładnili go, gdy ten chował się pod łóżkiem. Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali również 23-letniego pasażera pojazdu.
Zarzuty i możliwe kary
Zarówno kierowca, jak i pasażer zostali oskarżeni o nieudzielenie pomocy poszkodowanej w wypadku 12-latce. Co więcej, 33-latek usłyszał dodatkowo zarzut kierowania pojazdem pomimo aktywnego zakazu sądowego.
W toku śledztwa wyszło na jaw, że po potrąceniu dziecka mężczyźni w panice opuścili miejsce zdarzenia. 33-latek tłumaczył się później szokiem i strachem przed konsekwencjami. Ponadto okazało się, że zdążył on jeszcze zdemontować część fiata, którego użył w czasie wypadku i sprzedać niektóre elementy.
Za swoje działania mężczyźni mogą zapłacić wysoką cenę. 33-letniemu kierowcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast jego młodszy kompan może trafić za kratki nawet na 3 lata.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.