Pożar w fabryce rozpuszczalników. Czy doszło do skażenia?

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wydał oświadczenie w sprawie pożaru w fabryce rozpuszczalników w Młodzieszynie. Mimo, że zakład znajduje się 80 km od Warszawy niebezpieczne substancje mogły dostać się do powietrza.

W dniu 25.04.2016 r. na terenie zakładu VOKE Sp. z o.o. w Młodzieszynie doszło do pożaru substancji niebezpiecznych. W prowadzonej działalności Spółka wykorzystywała substancje takie jak: aceton, toluen, ksylen, benzyna ekstrakcyjna. Spaleniu uległy chemikalia w opakowaniach jednostkowych o pojemności 1 m³ i mniejszej, magazynowane w halach oraz na placu. Zbiorniki magazynowe podziemne nie uległy zniszczeniu. Doszło do znacznego zniszczenia mienia zakładu: hale produkcyjno-magazynowe, instalacje i urządzenia technologiczne, środki transportu. Ewakuowano 18 pracowników z terenu zakładu oraz 30 osób z pobliskich zabudowań mieszkalnych na okres ok. 1 godziny. W akcji ratowniczej działania prowadziło 70 zastępów straży pożarnej, 30 policjantów. Ponadto na miejscu zdarzenia działały służby: Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie Delegatury w Płocku, Starostwa Powiatowego Sochaczewa oraz Gminy Młodzieszyn. Sytuacja została opanowana a pożar ugaszony.

Inspektorzy WIOŚ w Warszawie Delegatury w Płocku rozpoczęli czynności kontrolne w sprawie zaistniałego zdarzenia. W dniu zdarzenia przeprowadzono wizję w terenie pod kątem ustalenia zagrożeń dla środowiska.

Ze wstępnych ustaleń kontroli wynika, że nie doszło do przedostania się chemikaliów do gruntu – teren zakładu jest utwardzony wyposażony w kanalizację wód deszczowych z odprowadzeniem do szczelnego zbiornika. Szczegółowa kontrola zostanie przeprowadzona po zakończeniu akcji ratowniczej. Opierając się na wynikach pomiarów powietrza wykonanych przez służby PSP, poza terenem zakładu nie stwierdzono zanieczyszczeń zagrażających zdrowiu ludzi.