Pozew na szczepienie. Pierwszy przypadek w Polsce
Jedna z krakowskich kancelarii poinformowała, że reprezentuje kobietę, która chce pozwać Skarb Państwa. Pani Agata twierdzi, że kilka dni po otrzymaniu drugiej dawki została sparaliżowana od pasa w dół.
Adwokat Beata Broniewicz-Pasieka przekazała dziennikarzom Radia Zet, że lekarze, którzy diagnozowali kobietę połączyli objawy z przyjęciem szczepienia. Zdaniem szpitala doszło do zapalenia rdzenia kręgowego spowodowane odczynem poszczepiennym.
Ministerstwo ma wiedzieć o sprawie, ale podobno odmówiło pokrycia kosztów rehabilitacji, której koszty wynoszą 2,5 tys. zł. Resort powiedział też, że nie odpowiada za wypłatę odszkodowań i zalecił udanie się do sądu. Pani Agata nie ma wyjścia i ma zamiar pozwać Skarb Państwa. Na szczęście czuje się już lepiej, ale nadal ma problemy z poruszaniem się.
Rząd miał wprowadzić Fundusz Kompensacyjny, który miał odpowiadać na tego typu przypadki, jednak ten wciąż nie działa. Według Ministra Zdrowia przepisy mogą obowiązywać za kilka tygodni.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.