Prezydent Warszawy może być doprowadzona na komisję siłą. Sejm znowelizował ustawę o komisji weryfikacyjnej

W środę przegłosowano nowelizację ustawy o komisji weryfikacyjnej. Zakłada ona, że świadkowie, którzy notorycznie odmawiają stawienia się na przesłuchanie, będą mogli być przyprowadzeni siłą.

Od teraz komisja weryfikacyjna ma prawo zawnioskować do prokuratora okręgowego o zatrzymanie świadka i doprowadzenie go przed komisję. To jednak nie wszystko.

Zwiększono też kary za brak obecności na przesłuchaniu. Pierwsza taka sytuacja może być karana kwotą do 10 tys. zł., każda następna to już kara do 30 tys. zł.

Komisja może też nałożyć astronomiczną karę miliona złotych na osobę, która dopuściła się łamania prawa wobec danej nieruchomości.

Co ważne, nowe przepisy zakładają też możliwość nakazania miastu przejęcie zarządu nad daną nieruchomością, po uprzednim ogłoszeniu decyzji o zwrocie. Wtedy odpowiednie instytucje podległe muszą określić stawki czynszu.

Pierwsze grzywny wobec prezydent nałożone za niestawiennictwo przed komisją są przez Sąd Administracyjny uchylone. Sąd uznał, że obecny stan prawny nie pozwala nałożyć grzywny na organ reprezentujący stronę lub na opiekuna organu, a takim jest prezydent stolicy. Stroną nie jest bowiem prezydent, a m.st. Warszawa.