Problem z nową ustawą? Nie wszyscy mają to za darmo!

Problem z nową ustawą gwarantującą darmowe leki dla seniorów i dla dzieci. Nie wszyscy pacjenci otrzymają lek za darmo. Trzeba spełnić trzy warunki.

Wprowadzenie nowej ustawy, która gwarantuje bezpłatne leki dla wybranych grup społecznych, miało na celu poprawę dostępu do opieki medycznej i wsparcie najbardziej potrzebujących. Jak jednak wskazują ostatnie doniesienia, nie wszyscy pacjenci, którzy teoretycznie powinni otrzymać leki za darmo, faktycznie takie wsparcie otrzymują.

Nowelizacja przepisów miała zaoferować darmowe leki dla seniorów oraz dla dzieci. Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) wskazuje jednak pewne niejasności w jej działaniu. Do 1 września bieżącego roku, darmowe leki dostępne były dla osób powyżej 75 roku życia oraz dla kobiet w ciąży. Zmienione regulacje rozszerzyły ten przywilej na dzieci do 18 roku życia oraz na seniorów powyżej 65 roku życia.

Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Pojawiły się głosy pacjentów, którzy mimo spełniania kryteriów wiekowych, nie mogli skorzystać z darmowych leków. Sprawa stała się na tyle kontrowersyjna, że resort zdrowia postanowił odnieść się do zaistniałej sytuacji.

Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, przyznał, że problem nie jest nowy. Lekarze przyjmujący prywatnie już przed wrześniem nie mogli wystawiać recept na leki z pełnym zwrotem kosztów. Co więcej, jedyne co się zmieniło 1 września, to dodanie nowych substancji czynnych do wykazu bezpłatnych leków, znanego jako „Leki 75+” oraz uwzględnienie nowego kryterium wiekowego.

Kluczowe okazały się też informacje dotyczące uprawnień lekarzy. Nie każdy lekarz specjalista miał prawo do przepisania leku za darmo. Aby pacjent mógł otrzymać darmowy lek, muszą zostać spełnione trzy warunki: lek musi być na liście refundacji, pacjent musi mieć wymagany wiek, a lekarz musi pracować lub współpracować z placówkami powiązanymi z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ).