Próbowali go pobić, uciekał przed nimi, wołał pomocy. W końcu ktoś wezwał policję
Policjanci podczas pościgu, krótko po dokonanym przestępstwie, zatrzymali dwóch mieszkańców Legionowa podejrzanych o usiłowanie rozboju na 41-latku. Mężczyźni, używając przemocy fizycznej i grożąc, próbowali ukraść ofierze telefon wart prawie 2,5 tysiąca złotych.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę po godzinie 8.00 rano w Legionowie przy ul. 3-go Maja. Do dyżurnego komendy zadzwonił świadek, który poinformował, że w jednym z bloków mężczyzna wzywa pomocy. Pod wskazany adres natychmiast wysłany został najbliższy patrol Policji.
Policjanci z wydziału prewencji dotarli do ofiary i ustalili przebieg zdarzenia. 41-latek opowiedział, że kiedy czekał na przystanku na autobus, podeszli do niego dwaj mężczyźni i szarpiąc go, zażadali, aby oddał im telefon komórkowy. Następnie sprawcy wyzywając wulgarnie pokrzywdzonego próbowali przewrócić go na ziemię i uderzyć. 41-latek bronił się i unikał ciosów. W pewnym momencie wyrwał się meżczyznom i zaczął uciekać. Sparwcy ruszyli za nim. Pokrzywdzony zdołał uciec i schować się na ostatnim piętrze jednego z bloków. Wtedy też zaczął wołać o pomoc. 41-latek słyszał, jak biegnący za nim mężczyźni grożą mu pozbawieniem życia. Jeden ze sprawców ze złości, że nie udało się „dopaść” ofiary, wybił szybę w drzwiach klatki schodowej. Następnie napastnicy uciekli.
Policjanci niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania sprawców usiłowania rozboju. Bardzo szybko ustali rysopisy napastników i kierunek ich ucieczki. Po krótkim czasie pomiędzy blokami przy ul. Jagiellońskiej zatrzymali podejrzanych o popełnienie przestępstwa 25-letniego Damiana B. i o rok starszego Roberta M. Przy zatrzymaniu meżczyźni stawiali opór. Z ręki jednego z nich leciała krew.
Zarówno Damian B. jak i Robert M. byli pijani. Pierwszy z nich „wydmuchał” 2,3 promila, drugi miał ponad promil alkoholu w organiźmie. Podejrzani mężczyźni byli w przeszłości notowani za przestępstwa przeciwko mieniu. Sąd rejonowy na wniosek policjantów prowadzących sprawę, poparty przez prokuratora, zastosował wobec Damiana B. i Roberta M. tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Obu mężczyznom grozi teraz do 12 lat pozbawienia wolności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.