Prokuratura: „ustalenia wskazują, że było to zabójstwo”. Rusza postępowanie
Prokuratura nie ujawnia ani jakie ślady miało ciało dziecka znalezione w sobotę ani też jak`ie są wyniki oględzin. Zapowiada natomiast, że sekcja odbędzie się w poniedziałek, a postępowanie będzie prowadzone w kierunku zabójstwa.
„Nie ujawniamy informacji odnośnie oględzin i nie przekazujemy żadnych informacji dotyczących obrażeń” – poinformował w rozmowie z tvnwarszawa.pl Łukasz Łapczyński, Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Prokurator dodaje jednak, że ustalenia oględzin wskazują na zabójstwo i pod takim też kątem będzie toczyło się postępowanie.
Jeżeli postępowanie wykaże, że w zabójstwo zamieszany jest ojciec dziecka, postępowanie może być umorzone, ze względu na śmierć sprawcy.
Z ustaleń policji wynika, że ojciec odebrał dziecko 10 lipca o godzinie 17 od dziadków. Miał odwieźć je do jego matki do Warszawy, jednak tego nie zrobił. Później miał wysłać do swojej byłej partnerki SMS o treści: „nigdy nie zobaczysz już syna”.
O godzinie 21, 32-latek targnął się na swoje życie, rzucając się pod pociąg. Matka zgłosiła zaginięcie chłopca o północy. Policja powiązała obydwa zdarzenia i rozpoczęła dochodzenie. Po pewnym czasie znaleziono samochód Pawła Ż., zaparkowany kilka kilometrów od dworca. Dawida jednak w nim nie było.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.