Przebrał się za żołnierza i występował na paradzie. Wszystko po to, by zaimponować kobiecie, którą… okradł

48-latka postanowieniem Prokuratora Rejonowego w Wołominie zatrzymali podczas wspólnej akcji funkcjonariusze z komisariatu w Markach i wołomińskiej komendy. Mężczyzna wystąpił w mundurze oficera Wojska Polskiego podczas uroczystości państwowych, co miało zaimponować poznanej na portalu społecznościowym kobiecie, którą… okradł.

Fot. Policja

Informacje o oszustwach, kradzieżach, przywłaszczeniach mienia i innych podobnych przestępstwach niemal codziennie pojawiają się w środkach masowego przekazu. Sprawa, jaką pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wołominie zajmowali się funkcjonariusze z komisariatu w Markach, miała kilka podobnych wątków, jednak ich wspólnym mianownikiem był jeden mężczyzna i oszukane przez niego kobiety. Te za pośrednictwem portalu społecznościowego umożliwiającego poznanie drugiej osoby nawiązały kontakt z mężczyzną, z którym później się spotykały.

Pierwsza z nich, mieszkanka Lublina, znajomość taką nawiązała w 2018 roku. Ta trwała do stycznia 2020 roku. W tym czasie poznany mężczyzna otrzymał od kobiety pieniądze najpierw 9,5 tys. złotych, później ponad 18 tys. złotych. W tym czasie korzystał też z laptopa należącego do kobiety oraz zgrał na zewnętrzny nośnik pamięci dane znajdujące się w komputerze. Gdy znajomość się zakończyła nie zwrócił ani pieniędzy, ani laptopa. W trakcie trwania tej znajomości mężczyzna zaczął spotykać się równolegle z inną kobietą, mieszkanką Marek. Ta również powierzyła mu do użytkowania laptop i audi A3.

Mężczyzna poinformował również kobietę, że jest żołnierzem i zaprosił ją na uroczystości państwowe, jakie odbywały się w Warszawie. Występując w mundurze oficera Wojska Polskiego w randze pułkownika odbierał i oddawał honory wojskowe innym żołnierzom w trakcie jej trwania, jednocześnie uzyskując ich błędne przeświadczenie, co do stanowiska i rangi. Swoim zachowaniem zaimponował też będącej z nim znajomej. Gdy i ta znajomość się zakończyła, mężczyzna również nie zwrócił ani laptopa, ani samochodu.

Poszkodowane kobiety zgłosiły swoje przypadki policjantom. Prowadzone przez funkcjonariuszy i prokuraturę czynności były jednak utrudnione z uwagi na fakt, że podejrzewany nie przebywał pod wskazanym adresem. Prokuratura Rejonowa w Wołominie oraz w Łodzi wydała za nim postanowienia o poszukiwaniu w celu ustalenia miejsca pobytu i doprowadzenia do organów ścigania.

Kilka dni temu funkcjonariusze z komisariatu w Markach oraz wołomińskiej komendy, w Warszawie zatrzymali 48-latka w trakcie spotkania z kolejną kobietą. Policjantom towarzyszyły również kamery jednej ze stacji telewizyjnej, które przygotowywały o mężczyźnie reportaż. Ten trafił do policyjnej celi. W Prokuraturze Rejonowej w Wołominie już usłyszał łącznie 8 zarzutów popełnienia przestępstw, za które może mu grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Postanowieniem sądu w Wołominie 48-latek został też tymczasowo aresztowany na okres najbliższych 2 miesięcy. Prokuratura i policjanci podejrzewają, że to nie jedyne poszkodowane kobiety.

Autor: asp. szt. Tomasz Sitek/g.p

Niezależny portal Warszawa w Pigułce. Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]
Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]